sobota, 16 stycznia 2016

Rozdział VIII

    
  Mój wyjazd za granicę zbliżał się dużymi krokami. Nie chciałam wyjeżdżać, ponieważ będę z dala od moich najbliższych. Zastanawiałam się czy warto? Moja podróż jest już zaplanowana i opłacona od dłuższego czasu, więc nie mam wyjścia i muszę jechać. Nie mogę zawieść cioci, która tak za mną tęskni.       Z jednej strony chcę zwiedzać Sycylię, poznawać obyczaje, kulturę, ludzi, zobaczyć piękne morze, zabytki i odwiedzić wiele ciekawych miejsc. Z opowiadań mojej cioci można wywnioskować, że tam po prostu jest inaczej, ludzie nie przejmują się tak swoimi problemami codziennymi, są uśmiechnięci, cieszą się życiem i korzystają z niego jak tylko mogą. Może ta podróż mnie czegoś nauczy? Może da mi siłę? Może zapomnę i będę się cieszyć tym co mam? Nadszedł czas przygotowań do podróży, czyli zakupów to co kocham najbardziej! Musiałam zaopatrzyć się w nowy strój kąpielowy, okulary przeciwsłoneczne, oraz kupić kilka sukienek i spódnic, parę nowych bluzek, ponieważ uznałam, że mam za mało rzeczy, które nadałyby się na moje wakacje. Zakupy sprawiały mi ogromną frajdę i uśmiech na twarzy. Mam tylko wielką nadzieję, że dobrze wypadnę w gronie znajomych mojej ciotki. Oczywiście w wolnych chwilach zajęłam się nauką języka włoskiego, powiem szczerzę, że spotkałam się z wieloma językami, ale ten wydawał mi się prostszy do nauki, jestem z siebie dumna,że w okresie kilku tygodni nauczyłam się kilku przydatnych zwrotów by móc porozmawiać z tamtejszą społecznością. 

  W drodze do domu napisał do mnie Ernest z pytaniem co u mnie, co robię i jak się czuję po wczorajszej sytuacji. Bardzo miło z jego strony,że się o mnie martwi,ale tego najbardziej się boje, wyjadę bez kontaktu z nim a wiem już teraz, że będę za nim bardzo tęsknić,oczywiście nie zapominając o Emilu za nim będę również tęsknić. Ale z Ernestem łączy mnie jakaś tajemnicza wieź, kiedy ze sobą piszemy dzień w dzień po kilkanaście godzin nasza relacja jest coraz trwalsza,ale na ile czasu to wystarczy? Miesiąc rozłąki wystawi naszą relacje na próbę. Czy przetrwamy? Czy będzie za mną choć trochę tęsknic? Tyle pytań zadaję sobie sama. Może warto dać sobie czas na przemyślenia? Oczywiście jak co wieczór oddałam się rozmowie z Ernestem, wymienialiśmy się utworami i zagłębialiśmy się w tekstach. Dzisiejszy wieczór spędziliśmy na rozmowie o moim wyjeździe do Włoch. -Będę za tobą tęsknił... - w pewnym momencie wysłała mi wiadomość o takiej treści. - Ja za tobą też, nawet nie wiesz jak bardzo...-odpowiedziałam. -Musisz jechać? -Tak mam już opłacony wyjazd. -Rozumiem.jakoś będę musiał wytrzymać ten miesiąc bez ciebie... -Szybko zleci i resztę wakacji spędzimy razem. -Mam taką nadzieję! -Wiesz nawet nie zdajesz sobie ile znaczy dla mnie znajomość z tobą. -Chyba czytasz w moich myślach!-Czytając to miałam uśmiech na twarzy,czułam wielką radość,znaczył dla mnie za wiele,zaczęło mi na nim zależeć... A Emil? Przecież on o naszej relacji nic nie wiedział.. -Cieszę się, że aż tak się rozumiemy Ernest. -Dobranoc, Nina. -Kolorowych snów, Ernest.   
  Po naszej rozmowie, przez resztę wieczoru zastanawiałam się nad sensem słów Ernesta. Miałam złe przeczucia co do konsekwencji naszych słów.

Kochani chciałam Wam podziękować za to,że jesteście dalej ze mną,za tyle miłych komentarzy i  obserwacji! Nawet nie wiecie, ile dla mnie znaczycie!!

 Znajdziecie mnie tutaj :

 https://ask.fm/Emptyypromisesinfo

15 komentarzy:

  1. Bardzo miło się czytało :D Oby tak dalej!
    Pozdrawiam
    http://welcome-to-my-little-big-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Super się czytało! Świetny blog
    http://paulablogxx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. świetnie się czytało, nie myslałaś by pisac na wattpadzie?

    http://londonkidx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak zwykle interesujący rozdział! Miło się Ciebie czyta i bardzo podobają mi się opisy. Są tak proste, a pisanie w tym sposobie narracji sprawia, że łatwo wczuć się w główną bohaterkę. Jestem jak najbardziej na tak! Jestem bardzo ciekawa jak rozwinie się wątek Ernesta z Niną, no i oczywiście tej podróży!

    PS. Bardzo dziękuję za nominację. :*

    www.magical-history.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. Interesująco, podoba mi się sposób, w jaki piszesz :)
    Bardzo Ci dziękuję za nominację! :)

    / chodzmypopoecic.blogspot.com
    + Obserwuję!

    OdpowiedzUsuń
  6. lubie czytac twoje opowiesci ;) pozdrawiam

    http://lovely-july-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Genialna opowieść!

    zapraszam częsciej do mnie, pozdrawiam http://liikeeme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam na więcej ;)

    http://makelifeawsome.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Super opowiadanie, miło się czytało. Czekam na next :)
    http://side-of-life.blogspot.com/ - KLIK!

    OdpowiedzUsuń
  10. Miło się czytało. Nie mogę się doczekać następnego rozdziału. Pozdrawiam karolinyjia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Ciekawie się czyta :)
    Czekam z niecierpliwością na więcej ;)

    Pozdrawiam!
    http://my-little-world-olimpia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Miło się czyta :)Moim zdaniem powinnaś wydać książkę :D Na prawdę są wspaniałe rozdziały.

    Może wspólna obserwacja ?
    Pozdrawiam :*

    kinga-kierkowicz.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  13. Rozdział czytało się bardzo miło :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Za każdy komentarz dziękuję ,daje mi on wielką motywację :*
Jeśli podoba Ci się mój blog-zaobserwuj :*